Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii im. Ireny Sendlerowej w Białej

Tutaj powinien być opis

Wigilijna historia na wigilijnym spotkaniu w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii w Białej

19 grudnia 2012 roku odbyło się w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii wyjątkowe spotkanie, będące odzwierciedleniem Wigilii - wieczerzy, która jednoczy wszystkich ludzi w wielką chrześcijańską rodzinę. Na tym spotkaniu nie mogło zabraknąć wyjątkowych gości, którzy są naszymi przyjaciółmi, nie mogło zabraknąć wszystkich wychowanek, pracowników, nauczycieli i wychowawców Ośrodka, wszystkich, którzy w sposób szczególny jednoczą się z naszą placówką i ludźmi, którzy ją tworzą.

Słowa przywitania, które wypowiedział Pan Dyrektor Sławomir Milczarek, były rozpoczęciem całej uroczystości. Życzenia, podziękowania za obecność tak przybyłych gości  i zaproszenie do spotkania z czymś co otwiera oczy na sztukę, co pokazuję ile wrażliwości i talentu, kryją w sobie nasze wychowanki- małe artystki z grupy teatralnej „Euforia”.  Do tego wigilijnego spotkania podopieczne MOS-u przygotowywały się bardzo długo. Historia starego Hansa – człowieka samotnego z sercem pękniętym z żalu, historia ludzi, którzy żyli obok niego, to niczym historia z naszej współczesnej ulicy, to historia - niestety i naszych sąsiadów, często przez nas niezauważonych. Wychowanki wcielając się w rolę bohaterów przedstawienia  pt. „Czerwone trzewiki” doświadczały różnych przeżyć, bo przecież trzeba dla sztuki stać się bogatą dziewczynką, która ma wszystkie skarby świata, ale też musi ktoś zagrać staruszka nie kochającego świątecznej atmosfery, trzeba być księdzem…. ale też i Aniołem, który zwiastuję tę wesołą nowinę. Jak wiele było bohaterów, tak wiele pracy tych małych aktorów, często doświadczanych przez życie jak ten biedny staruszek Hans z pękniętym sercem. Sztuka pt. „Czerwone trzewiki”, była dla każdego oglądającego, jak i dla każdego aktora wydarzeniem, które przygotowało ich serca na narodzenie Małego Boga – Kruszyny, która wnosi w nasze życie dobro, miłość, pokój.

Po przedstawieniu wspólne zaśpiewanie kolęd, wspólna wieczerza… wspólne oczekiwanie na tę nadzieje, że kolejne spotkanie wigilijne odbędzie się za rok, tak samo łącząc nas w wielką rodzinę, która jednoczy się czekając na Mały Cud.